‹ Wstecz

Relacja z Pyrkonu 2024

 

Byliśmy na Pyrkonie drugi rok z rzędu! Zapraszam na podsumowanie :3

 

W ten weekend wzięliśmy udział w jedynym i niepowtarzalnym konwencie pod znakiem kartofla - Pyrkonie w Poznaniu. Impreza dobiła prawie 60 tyś. uczestników i poczuliśmy ten tłum na własnej skórze! Nasza ekipa z Nami Azarashi wystawiła bowiem na Pyrkonie stoisko w strefie mangowych inicjatyw już po raz drugi!

 

W odzianej w niebieskie materiały strefie umieściliśmy atrakcje, które organizowaliśmy wcześniej z ramienia fundacji Nami oraz kilka nowości. Nasi odwiedzający mogli pograć w typowo japońskie gry, takie jak daifugo, koi koi czy Złapmy Lwa (wersję shogi dla dzieci). Przy stoliku nazwanym przez nas DIY umieściliśmy origami oraz focze kolorowanki (o nich jeszcze za chwilę). Kącik dostała również Ula, zaprzyjaźniona nauczycielka japońskiego, która tłumaczyła chętnym podstawy języka, na przykład jak zapisać swoje imię w katakanie.

Naszą dumą było także stanowisko z grami przygotowanymi przez naszych własnych, prywatnych game designerów. Heddo dopracował swoją aplikację quizową znaną już z zeszłego roku. Cała nasza ekipa siedziała  parę tygodni przed imprezą pod czujnym okiem szefowej Erci, układając pytania z anime i mang, z którymi chętni mogli zmierzyć się w kilku kategoriach. Kto odpowiedział na przynajmniej 6 z 7 pytań mógł otrzymać drobny upominek. Drugą grą było stworzone przez Metalo “Nami Azarashi The Game” gdzie uczestnicy mogli poruszać się wirtualnej Fundacji Nami i brać udział w mini gierkach proponowanych przez członków naszego klubu, występujących w rozgrywce jako NPC. Na pewno będziecie mogli zagrać w obie gry na naszych kolejnych imprezach!

 

Środkowy stół naszego foczego stoiska przeznaczony był na atrakcje mniej stałe: zapraszaliśmy Pyrkonowiczów na warsztaty szydełkowania amigurumi prowadzone przez Ercię, zabawy językowe od Uli, turnieje wszystkich gier jakie mieliśmy na stoisku oraz koci quiz prowadzony przez Shizu. Sobotnia edycja tej małej wiedzówki o ciekawostkach związanych z Japonią i kotami sprawiła, że pobiliśmy rekord frekwencji na stoisku! Wzięło w niej udział aż 54 osoby! Zwycięzca odpowiedział na 15 z 17 pytań.

 

Szczególnie miło wspominamy też naszą foczą kolorowankę. Prosiliśmy Pyrkonowiczów o zamienienie naszej foki w postacie z anime i mang, a Ci naprawdę przebili nasze najśmielsze oczekiwania! W niedzielę organizowaliśmy quizy ze zgadywania co to za postać - wersja focza. Zostało nam z niej dużo pięknych pamiątek!

 

Nie tylko na stoisku kończyło się życie. W piątek Darya miała okazję zaprezentować swój panel “Chaotyczna historia studia Mappa” na jednej z sal atrakcyjnych. Wszystkie miejsca były zajęte i ludzie śmiali się jak padały żarty, więc sukces…? Oprócz tego nasi członkowie brali też udział w atrakcjach ogólnopyrkonowych. Najwięcej czasu spędziliśmy oczywiście na naszej hali mangowej testując co przygotowali nasi drodzy przyjaciele z sąsiednich stoisk. Prosimy w tym miejscu bardzo Azjatycką Karczmę, by przestała podbierać nam wolontariuszy kusząc ich słodkimi kotkami na obrusach i ozdobach. To nie zadziała, wszyscy tutaj uważamy, że foki są lepsze. (Patrz Ercia, nie zapomniałam tego dopisać, proszę wypuść mnie w końcu z piwnicy). Większość naszych członków najlepiej czas spędziła na koncertach - szczególnie Burnout Syndrome okazał się wspaniałym przeżyciem, szczególnie, gdy mogło się do nich machać pałkami.

 

W tym miejscu dziękujemy jeszcze raz wszystkim stałym i mniej stałym członkom klubu Nami Azarashi za pomoc przy stoisku. Nie oznaczało to tylko 12 godzin w gotowości na samym Pyrkonie, ale także wiele rozmów, przygotowań i planowań na wiele tygodni przed samą imprezą.

Podziękowania lecą do Andrzeja, Daryi, Igi, Kacpra, Krzyśka, Kuczan, Melcii, Nikosia, Shizuru, Siekiera, Uli i Żaka, a przede wszystkim do szefowej tego całego widowiska jaką była Ercia.

 

Zdjęcia z wydarzenia możecie zobaczyć tutaj!

 

Do zobaczenia za rok! <3

~Darya